|
Toczeń, Zapalenie opon mózgowych, Epilepsja - opinie o dziłaniu soku noni
Zdiagnozowano mi SLE (toczeń rumieniowaty układowy) w czerwcu 2001r. Zacząłem pić sok noni w październiku 2001 i nie mam już żadnych objawów tej choroby. Wróciłem do pracy na pół etatu. Będę pić sok noni przez resztę mojego życia!
Bjorn Arne., Norwegia 11 listopad 2002
baakvaag@nettstar.as
Krewny przyjaciela naszej rodziny leżał w szpitalu. Miał zapalenie opon mózgowych i był w stanie śpiączki. Jego system immunologiczny był bardzo słaby. Podawano mu 1 uncję soku noni co trzy godziny w ciągu 12 godzin. W tym czasie poprawił mu się oddech. Takie dawkowanie soku noni kontynuowano przez następne 12 godzin. Kiedy on się budził, prosił o wodę. Po trzech dniach picia soku zaczął regularnie się odżywiać. Po trzech tygodniach wrócił do swojej pracy na lotnisku. Lekarze byli zdumieni i obiecali robić więcej badań na temat działania noni. Kochamy ten sok.
Byron S., Jamajka, kwiecień 2001
Sok noni pomógł mi na moje problemy z epilepsją. Nie mam już ataków.
Heather S., USA, kwiecień 2001
W lutym ubiegłego roku przed trzecim nawrotem raka, zapoznano mnie z sokiem noni. Z powodu jego zastosowania jestem teraz bardzo zdrowy i cieszę się pełnią życia. Codziennie opowiadam ludziom moją historię. Jestem bardzo wdzięczny sokowi noni. Ostatnio często grałem w golfa, gdzie poznałem wielu nowych przyjaciół i każdemu z nich opowiadam historię soku.
Tanaka F. Japonia, kwiecień 2001
Powrót
Kontakt
|
|